Wpisy archiwalne w kategorii
InO
Dystans całkowity: | 11051.74 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 610:37 |
Średnia prędkość: | 18.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 70.30 km/h |
Suma podjazdów: | 47108 m |
Liczba aktywności: | 92 |
Średnio na aktywność: | 120.13 km i 6h 38m |
Więcej statystyk |
Sobota, 3 lipca 2010 | rower: MamuśkaKategoria InO
Kujawia Orient
km: | 144.04 | czas: | 06:38 | km/h: | 21.71 | temp: | 31.0 | up: | 1598 | Vmax: | 54.30 |
1 miejsce ex aequo z Pawłem Brudło i Grzesiem Liszką. Każdy wystartował sam a w efekcie do mety dotarliśmy wspólnie. Ja chłopaków spotkałem na moim 12 punkcie i trzy ostatnie zdobyliśmy już razem. Wcześniej kilkakrotnie się mijaliśmy.
Mapa:
Mapa:
Sobota, 19 czerwca 2010 | rower: MamuśkaKategoria InO, Rekord dystansu dobowego
Grassor
km: | 339.20 | czas: | 16:50 | km/h: | 20.15 | temp: | 3.0 | up: | 2340 | Vmax: | 0.00 |
Po doświadczeniach z zeszłego roku postanowiłem nie jechać sam. Mój pomysł bardzo chętnie podchwycił Grzegorz Liszka i wystartowaliśmy wspólnie. Po opóźnionym starcie postanowiliśmy zacząć od południa czyli Puszczy Noteckiej. Tak jak zapowiadał Daniel piaskownica w lesie była niesamowita, co gorsza ławice piachu występowały także na asfalcie! Pierwsze 4 punkty zaliczamy dość sprawnie. Kłopoty zaczęły się na PK2. Niejednoznaczny opis punktu i mimo poszukiwań musimy namierzać się od innej strony. Tracimy na tym godzinę i trafiamy w to samo miejsce. Okazało się że za pierwszym razem staliśmy 50m od punktu i go nie znaleźliśmy. Trochę w tym naszej winy, ale i budowniczego. Kolejne 5 punktów zdobywamy znów bez większych problemów. Po drodze przebieramy się w cieplejsze ciuchy, robi się ciemno i o północy udaje nam się zrobić zakupy na stacji benzynowej w Wieleniu. Zaopatrzeni, wzmocnieni kanapkami i kawą ruszamy na PK10. Przez własną nieuwagę i brak wyciągnięcia odpowiednich wniosków namierzamy się kilkukrotnie ale co najważniejsze skutecznie. W drodze z PK1 na PK17 z przerażeniem zauważam że temperatura spadła do 3 stopni! W międzyczasie robi się jasno ale na słońce trzeba jeszcze długo czekać. Zarówno Grzesia jak i mnie dopada "sleep monster" i jest nam cholernie zimno. Gdy wreszcie pojawia się słońce kładziemy się na pierwszym znalezionym trawniku i śpimy ok. 30 minut. Ja się zawinąłem w folię NRC ale Grześ nie zdążył bo zasnął prawie w locie. Krótka drzemka dużo nam dała bo już nie mamy problemów ze snem, tylko jeszcze trochę trwa zanim osiągamy komfort termiczny. Kolejne problemy pojawiają się przy przeczesywaniu zakrzaczonych górek z PK15. Wbijamy się za wcześnie i przeczesujemy nie tą górkę co trzeba. Na PK20 zastanawiamy się czy zdążymy zaliczyć jeszcze PK12 ale odpuszczamy. Gdybyśmy zaryzykowali i by się udało zdążyć wygralibyśmy a tak zajęliśmy tylko 2-gie miejsce...zaraz, zaraz super 2-gie miejsce :)
Przy okazji padł nowy rekord dobowy.
Trasa niestety niekompletna bo bateria siadła, ale dorysowałem resztę w Ozim. Głupia cipa ze mnie bo wziąłem zapasową która krócej trzyma zamiast oryginalnej.
Trasa na mapie oryginalnej w serwisie Bikebrother.
fotki:
Przy okazji padł nowy rekord dobowy.
Trasa niestety niekompletna bo bateria siadła, ale dorysowałem resztę w Ozim. Głupia cipa ze mnie bo wziąłem zapasową która krócej trzyma zamiast oryginalnej.
Trasa na mapie oryginalnej w serwisie Bikebrother.
fotki:
Niedziela, 16 maja 2010 | rower: MamuśkaKategoria InO
Mistrzostwa Województwa Pomorskiego - klasyk
km: | 26.11 | czas: | 01:31 | km/h: | 17.22 | temp: | up: | 566 | Vmax: | 50.20 |
1 miejsce mimo potężnego babola nawigacyjnego na pierwszej pętli. Na początku mięśnie po wczorajszej setce mocno dawały się we znaki, ale potem się rozkręciłem i było już ok. Pogoda dziś piękna.
Sobota, 15 maja 2010 | rower: MamuśkaKategoria InO
Mistrzostwa Gdańska - sprint, Kaszubska Włóczęga
km: | 108.63 | czas: | 05:32 | km/h: | 19.63 | temp: | up: | 1084 | Vmax: | 51.20 |
Rano zawody w Gdańsku, 2 miejsce.
fotki:
Po południu setka w Wejherowie. Zająłem 2 miejsce bo pomyliłem się o 0,2mm. Wpisałem BPK a punkt był odległy o 1,9mm od środka koła. Gdyby był odległy od 2,1mm to by było dobrze. Przy skali mapy 1:50tys to jakaś paranoja! Gratulacje dla Mikołaja który wyprzedził mnie o 1 pkt.
Trasa Kaszubskiej Włóczęgi:
Bikebrother - mapa z zawodów
fotki:
Po południu setka w Wejherowie. Zająłem 2 miejsce bo pomyliłem się o 0,2mm. Wpisałem BPK a punkt był odległy o 1,9mm od środka koła. Gdyby był odległy od 2,1mm to by było dobrze. Przy skali mapy 1:50tys to jakaś paranoja! Gratulacje dla Mikołaja który wyprzedził mnie o 1 pkt.
Trasa Kaszubskiej Włóczęgi:
Bikebrother - mapa z zawodów
Sobota, 8 maja 2010 | rower: MamuśkaKategoria InO
Harpagan 39
km: | 211.52 | czas: | 10:48 | km/h: | 19.59 | temp: | up: | 2574 | Vmax: | 51.90 |
17/20PK 57/60 przeliczeniowych co dziś dało dopiero 13 miejsce.
trasa:
Bikebrother - mapa oryginalna
fotki:
trasa:
Bikebrother - mapa oryginalna
fotki:
Sobota, 10 kwietnia 2010 | rower: MamuśkaKategoria InO
Wiosenny Tułacz
km: | 62.49 | czas: | 04:36 | km/h: | 13.58 | temp: | 2.0 | up: | 831 | Vmax: | 45.10 |
Wiosenny Tułacz
1 miejsce w parze z Wojtkiem Paszkowskim
Spóźniliśmy się 6 minut, stowarzyszy nie złapaliśmy. Gdyby nie kontrowersyjny PK18 to pewnie i spóźnienia by nie było, a więc generalnie bardzo dobrze. Warun był typowo tułaczowy a więc mokro i błotniście. Na początku padało więc przeszkadzały zachlapane i parujące okulary, ale przynajmniej nie było mgły. Potem zrobiło się całkiem przyjemnie; w samą porę bo robiło się zimno z powodu deszczu. Pod koniec za to dopadła nas taka mgła, że bez odmierzenia się licznikiem trudno było znaleźć np. skraj lasu. Końcowe 2 punkty już w świetle dziennym. I tak kolejne upodlenie w miłym towarzystwie dobiegło końca :)
trasa:
http://www.bikebrother.pl/ride/46365
fotki:
ciekawostka z trasy za dnia
1 miejsce w parze z Wojtkiem Paszkowskim
Spóźniliśmy się 6 minut, stowarzyszy nie złapaliśmy. Gdyby nie kontrowersyjny PK18 to pewnie i spóźnienia by nie było, a więc generalnie bardzo dobrze. Warun był typowo tułaczowy a więc mokro i błotniście. Na początku padało więc przeszkadzały zachlapane i parujące okulary, ale przynajmniej nie było mgły. Potem zrobiło się całkiem przyjemnie; w samą porę bo robiło się zimno z powodu deszczu. Pod koniec za to dopadła nas taka mgła, że bez odmierzenia się licznikiem trudno było znaleźć np. skraj lasu. Końcowe 2 punkty już w świetle dziennym. I tak kolejne upodlenie w miłym towarzystwie dobiegło końca :)
trasa:
http://www.bikebrother.pl/ride/46365
fotki:
ciekawostka z trasy za dnia
Niedziela, 28 marca 2010 | rower: MamuśkaKategoria InO
Mistrzostwa Gdańska - dystans klasyczny
km: | 37.51 | czas: | 02:39 | km/h: | 14.15 | temp: | up: | 1008 | Vmax: | 46.40 |
Sobota, 27 marca 2010 | rower: MamuśkaKategoria InO
Mistrzostwa Województwa Pomorskiego - dystans średni
km: | 12.00 | czas: | 00:55 | km/h: | 13.09 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Niedziela, 15 listopada 2009 | rower: MamuśkaKategoria InO
Jesienny Tułacz
km: | 69.85 | czas: | 05:23 | km/h: | 12.98 | temp: | 6.0 | up: | 655 | Vmax: | 44.50 |
Trasa plus krótka rozgrzewka.
Było ciekawie, ale rower tego chyba nie podzielał. Błotna masakra!
W zespole z Bartkiem Boberem i Jarkiem Mydlarskim.
Mapy:
BikeBrother
Było ciekawie, ale rower tego chyba nie podzielał. Błotna masakra!
W zespole z Bartkiem Boberem i Jarkiem Mydlarskim.
Mapy:
BikeBrother
Sobota, 17 października 2009 | rower: MamuśkaKategoria InO
Harpagan
km: | 196.74 | czas: | 10:18 | km/h: | 19.10 | temp: | -2.0 | up: | 2585 | Vmax: | 60.60 |
13-ty Harpagan okazał się szczęśliwy bo zająłem 6 miejsce, a nowemu rowerkowi stuknął pierwszy 1000km.
Mapy:
Bikebrother
Foty:
Mapy:
Bikebrother
Foty: