Wpisy archiwalne w miesiącu
Grudzień, 2010
Dystans całkowity: | 255.43 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 16:45 |
Średnia prędkość: | 15.25 km/h |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 23.22 km i 1h 31m |
Więcej statystyk |
Wtorek, 28 grudnia 2010 | rower:
Mamuśka
km: | 20.06 |
czas: | 01:20 |
km/h: | 15.04 |
temp: | -16.0 |
up: | |
Vmax: | 0.00 |
do roboty
Dziś trochę mi twarz zmroziło. Wypadało by założyć jakąś kominiarkę która więcej zasłania. W łapawicach ciepło, tylko kciuka musiałem w pewnym momencie przerzucić do głównej komory żeby się ogrzał, a potem już było ok. Przy jeszcze niższej temperaturze trzeba by chyba do środka cienkie rękawiczki założyć. Jakie rękawice dały by radę w takich warunkach? Łapawice rządzą :)
Po drodze pękło 5 tysięcy...przy -14 stopniach też bym pękł ;)
Poniedziałek, 27 grudnia 2010 | rower:
Gary
km: | 20.40 |
czas: | 01:25 |
km/h: | 14.40 |
temp: | -11.0 |
up: | |
Vmax: | 0.00 |
do roboty
Szybki wypad starym druhem do lasu. Było śmiganie po ładnie ubitym trakcie jak i taszczenie po nieprzetartej ścieżce. To ostatnie nie więcej jak kilometr.
Środa, 22 grudnia 2010 | rower:
Gary
km: | 21.20 |
czas: | 01:25 |
km/h: | 14.96 |
temp: | -9.0 |
up: | |
Vmax: | 0.00 |
do roboty
Wtorek, 21 grudnia 2010 | rower:
Mamuśka
km: | 39.61 |
czas: | 02:18 |
km/h: | 17.22 |
temp: | -10.0 |
up: | |
Vmax: | 0.00 |
do roboty
Do roboty, a w trakcie pracy szybki wypad na Przymorze po części do samochodu. Jechałem nad morzem i tak mi się spodobały super odśnieżone ścieżki, że z pracy też tamtędy wracałem. Rześko, ale w ręce ciepło.
Środa, 15 grudnia 2010 | rower:
Mamuśka
km: | 25.03 |
czas: | 01:43 |
km/h: | 14.58 |
temp: | -12.0 |
up: | |
Vmax: | 0.00 |
do roboty
Do roboty przez Dolinę Radości, powrót miastem. Rześko ale ciepło :)
Wtorek, 14 grudnia 2010 | rower:
Gary
km: | 20.70 |
czas: | 01:50 |
km/h: | 11.29 |
temp: | -3.0 |
up: | |
Vmax: | 0.00 |
do roboty
Śnieżna offensywa w mieście. Podejrzewałem co się będzie działo bo miało padać przez cały dzień no i miałem rację. Powrót z pracy zajął mi 45 minut podczas gdy kolega samochodem jechał 2h30min :) Lekko nie było ale jak widać było warto.
Środa, 8 grudnia 2010 | rower:
Mamuśka
km: | 22.31 |
czas: | 01:22 |
km/h: | 16.32 |
temp: | -8.0 |
up: | |
Vmax: | 0.00 |
do roboty
Powrót Szwedzką Groblą.
Wtorek, 7 grudnia 2010 | rower:
Mamuśka
km: | 20.10 |
czas: | 01:15 |
km/h: | 16.08 |
temp: | -4.0 |
up: | |
Vmax: | 0.00 |
do roboty
Piątek, 3 grudnia 2010 | rower:
Mamuśka
km: | 20.00 |
czas: | 01:14 |
km/h: | 16.22 |
temp: | -13.0 |
up: | |
Vmax: | 0.00 |
do roboty