Sobota, 2 lutego 2008 | rower: Kategoria Cross
Pierwsza setka w tym roku,
km: | 104.20 | czas: | 05:06 | km/h: | 20.43 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Pierwsza setka w tym roku, no i pierwszy tysiączek.
Wiał oczywiście silny wiatr z zachodu więc tradycyjnie udałem się na południe. Celem było zbadanie mało uczęszczanych asfaltów między Gdańskiem a Tczewem. Udawało się nie jechać zbyt dużo pod wiatr, ale ten boczny i tak był dość upierdliwy. Kilka razy autostrada psuła mi plany, bo nie naniosłem jej na mapę ;) Odcinek na zachód pokonałem kryjąc sie w lesie czyli szlakiem Kociewskim. Powrót przeważnie z wiatrem a więc czysta przyjemność. Przejechałem w odległości 2-3 km od 3 punktów z 33 Harpagana w Trąbkach (oczywiście zauważyłem to dopiero w domu). Kilka skrótów, które na mapie wyglądały dobrze w terenie okazywało się raczej nieprzejezdnych.
Trasa: Gdańsk - Borkowo - Pruszcz - Łęgowo - Kleszczewko- Ulkowy - Żelisławki - Rębielcz - Mieścin - Szpęgawa - Lubiszewo Tczewskie-Szlak Kociewski - Wędkowy - Damaszka - Turze - Sobowidz - Kaczki - Kłodawa - Rusocin - Będzieszyn - Juszkowo - Straszyn - Borkowo - Gdańsk
Fotki:
Pałac w Żelisławkach:
"Droga" wzdłuż autostrady:
Radunia:
Wiał oczywiście silny wiatr z zachodu więc tradycyjnie udałem się na południe. Celem było zbadanie mało uczęszczanych asfaltów między Gdańskiem a Tczewem. Udawało się nie jechać zbyt dużo pod wiatr, ale ten boczny i tak był dość upierdliwy. Kilka razy autostrada psuła mi plany, bo nie naniosłem jej na mapę ;) Odcinek na zachód pokonałem kryjąc sie w lesie czyli szlakiem Kociewskim. Powrót przeważnie z wiatrem a więc czysta przyjemność. Przejechałem w odległości 2-3 km od 3 punktów z 33 Harpagana w Trąbkach (oczywiście zauważyłem to dopiero w domu). Kilka skrótów, które na mapie wyglądały dobrze w terenie okazywało się raczej nieprzejezdnych.
Trasa: Gdańsk - Borkowo - Pruszcz - Łęgowo - Kleszczewko- Ulkowy - Żelisławki - Rębielcz - Mieścin - Szpęgawa - Lubiszewo Tczewskie-Szlak Kociewski - Wędkowy - Damaszka - Turze - Sobowidz - Kaczki - Kłodawa - Rusocin - Będzieszyn - Juszkowo - Straszyn - Borkowo - Gdańsk
Fotki:
Pałac w Żelisławkach:
"Droga" wzdłuż autostrady:
Radunia:
k o m e n t a r z e
Jeszcze nie byłem oddać. Muszę poczekać do końca sesji, bo teraz nie mam na nic czasu. :)
Ledwie się z pracą uwijam, a do tego te egzaminy spędzają mi sen z powiek.
Decyzji jednak nie zmieniłem i jak tylko skończą się te wariackie papiery u mnie to oddam krew. :) Mlynarz - 01:10 niedziela, 3 lutego 2008 | linkuj
Ledwie się z pracą uwijam, a do tego te egzaminy spędzają mi sen z powiek.
Decyzji jednak nie zmieniłem i jak tylko skończą się te wariackie papiery u mnie to oddam krew. :) Mlynarz - 01:10 niedziela, 3 lutego 2008 | linkuj
Widzę "XSUPER" profesionalny trening. W ubiegłym roku pierwsza setka była dopiero na Harpaganie :-)
Darecki - 23:01 sobota, 2 lutego 2008 | linkuj
GRATULACJE!!!
Wygląda na to, że kolega Mnowaczy w dalszym ciągu będzie brylował w Rajdach na orientację! :)
Tak trzymać!
Pozdrawiam! Mlynarz - 21:53 sobota, 2 lutego 2008 | linkuj
Komentuj
Wygląda na to, że kolega Mnowaczy w dalszym ciągu będzie brylował w Rajdach na orientację! :)
Tak trzymać!
Pozdrawiam! Mlynarz - 21:53 sobota, 2 lutego 2008 | linkuj