Wtorek, 13 stycznia 2009 | rower: GaryKategoria Cross
do roboty
| km: | 29.13 | czas: | 01:29 | km/h: | 19.64 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Wtorek, 13 stycznia 2009 | rower: GaryKategoria Cross
do roboty
| km: | 30.02 | czas: | 01:33 | km/h: | 19.37 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Piątek, 9 stycznia 2009 | rower: Kategoria Inny
Mieszczuchem żony do roboty,
| km: | 15.20 | czas: | 00:58 | km/h: | 15.72 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Mieszczuchem żony do roboty, bo wszystko zaczyna się topić i się syf robi.
Czwartek, 8 stycznia 2009 | rower: GaryKategoria Cross
Do roboty przez Matemblewo
| km: | 32.60 | czas: | 01:45 | km/h: | 18.63 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Do roboty przez Matemblewo i Dolinę radości...korzystam póki jest śnieg :)
Środa, 7 stycznia 2009 | rower: Kategoria Inny
Dziś wziąłem damkę żony.
| km: | 31.70 | czas: | 02:10 | km/h: | 14.63 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Dziś wziąłem damkę żony. Rano walka z podmuchami wmordewindu, po południu balet na śniegu i lodzie połączony z przedzieraniem się przez zaspy.
Poniedziałek, 5 stycznia 2009 | rower: GaryKategoria Cross
Pierwsza kilometry w tym roku.
| km: | 35.09 | czas: | 01:59 | km/h: | 17.69 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Pierwsza kilometry w tym roku. Bardzo przyjemny mrozek, rano -10 u mnie za oknem więc w terenie pewnie ok -13. Żeby dobrze zacząć pojechałem przez poligon, Szwedzką Groblę, górę 3 panów. Pomimo jazdy po nieubitym momentami śniegu, rower czyściutki. Kocham taki mróz :)
Powrót z roboty to już prawie upał -5 stopni, było mi za ciepło.
Powrót z roboty to już prawie upał -5 stopni, było mi za ciepło.
Wtorek, 30 grudnia 2008 | rower: Kategoria Inny
Mieszczuchem żony do miasta pozałatwiać
| km: | 19.00 | czas: | 01:05 | km/h: | 17.54 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Mieszczuchem żony do miasta pozałatwiać różne sprawy.
Piątek, 19 grudnia 2008 | rower: Kategoria Cross
Dziś powrót przez Dolinę Radości
| km: | 34.73 | czas: | 01:48 | km/h: | 19.29 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Dziś powrót przez Dolinę Radości i cmentarz :)
Mam nadzieję, że to nie ostatnie kilometry w tym roku, ale jest to bardzo prawdopodobne. Urlop do końca roku i plany raczej rodzinno-domowe. W sumie to przyda mi się taka przerwa, odpocznę trochę.
Mam nadzieję, że to nie ostatnie kilometry w tym roku, ale jest to bardzo prawdopodobne. Urlop do końca roku i plany raczej rodzinno-domowe. W sumie to przyda mi się taka przerwa, odpocznę trochę.
Czwartek, 18 grudnia 2008 | rower: Kategoria Mieszczuch
W drodze powrotnej z roboty
| km: | 33.72 | czas: | 01:49 | km/h: | 18.56 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
W drodze powrotnej z roboty znów kapeć (co wsiądę na mieszczucha to się coś dzieje!). Pompując co 1-2 km dotarłem do domu bez łatania ... upierdliwy proceder.
Środa, 17 grudnia 2008 | rower: Kategoria Cross
Przypomniałem sobie o jednym nieoficjalnym
| km: | 30.81 | czas: | 01:33 | km/h: | 19.88 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Przypomniałem sobie o jednym nieoficjalnym wjeździe na cmentarz więc nie muszę już skakać przez płot :)




















