Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2009
Dystans całkowity: | 579.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 31:25 |
Średnia prędkość: | 18.43 km/h |
Suma podjazdów: | 260 m |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 30.48 km i 1h 39m |
Więcej statystyk |
Piątek, 16 stycznia 2009 | rower: Gary
do roboty
km: | 35.60 | czas: | 01:55 | km/h: | 18.57 | temp: | 0.0 | up: | Vmax: | 0.00 |
Dziś ładnie przymroziło więc pojechałem przez poligon tam i z powrotem.
ps. w końcu doszedł licznik z reklamacji; wymienili CM 4.3A na CM 4.4A
ps. w końcu doszedł licznik z reklamacji; wymienili CM 4.3A na CM 4.4A
Czwartek, 15 stycznia 2009 | rower: Kategoria Inny
do roboty
km: | 31.00 | czas: | 01:45 | km/h: | 17.71 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Mieszczuchem żony
Wtorek, 13 stycznia 2009 | rower: GaryKategoria Cross
do roboty
km: | 29.13 | czas: | 01:29 | km/h: | 19.64 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Wtorek, 13 stycznia 2009 | rower: GaryKategoria Cross
do roboty
km: | 30.02 | czas: | 01:33 | km/h: | 19.37 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Piątek, 9 stycznia 2009 | rower: Kategoria Inny
Mieszczuchem żony do roboty,
km: | 15.20 | czas: | 00:58 | km/h: | 15.72 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Mieszczuchem żony do roboty, bo wszystko zaczyna się topić i się syf robi.
Czwartek, 8 stycznia 2009 | rower: GaryKategoria Cross
Do roboty przez Matemblewo
km: | 32.60 | czas: | 01:45 | km/h: | 18.63 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Do roboty przez Matemblewo i Dolinę radości...korzystam póki jest śnieg :)
Środa, 7 stycznia 2009 | rower: Kategoria Inny
Dziś wziąłem damkę żony.
km: | 31.70 | czas: | 02:10 | km/h: | 14.63 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Dziś wziąłem damkę żony. Rano walka z podmuchami wmordewindu, po południu balet na śniegu i lodzie połączony z przedzieraniem się przez zaspy.
Poniedziałek, 5 stycznia 2009 | rower: GaryKategoria Cross
Pierwsza kilometry w tym roku.
km: | 35.09 | czas: | 01:59 | km/h: | 17.69 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Pierwsza kilometry w tym roku. Bardzo przyjemny mrozek, rano -10 u mnie za oknem więc w terenie pewnie ok -13. Żeby dobrze zacząć pojechałem przez poligon, Szwedzką Groblę, górę 3 panów. Pomimo jazdy po nieubitym momentami śniegu, rower czyściutki. Kocham taki mróz :)
Powrót z roboty to już prawie upał -5 stopni, było mi za ciepło.
Powrót z roboty to już prawie upał -5 stopni, było mi za ciepło.