Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2007
Dystans całkowity: | 798.58 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 45:40 |
Średnia prędkość: | 17.49 km/h |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 38.03 km i 2h 10m |
Więcej statystyk |
Środa, 14 lutego 2007 | rower: Kategoria Mieszczuch
Do pracy (dziś tylko jedna
km: | 30.60 | czas: | 01:45 | km/h: | 17.49 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Do pracy (dziś tylko jedna gleba, za to pojechałem jak po lodowisku, zgarniając w rękawiczkę całą wodę którą pokryty był lód :) i z powrotem
Wtorek, 13 lutego 2007 | rower: Kategoria Mieszczuch
Masakra! Tego jeszcze w tym roku
km: | 32.00 | czas: | 01:57 | km/h: | 16.41 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Masakra! Tego jeszcze w tym roku nie było, totalna gołoledź i marznący deszcz. Dobrze, że dynamo i przerzutkę mam w piaście, bo rower pokrył się lodową skorupą; mój strój zresztą też :) Generalnie bardzo sympatycznie i tylko 2 gleby. Dojazd do pracy oczywiście.
Powrót w deszczu i we mgle, na glebie śnieżno-błotna pulta.
Powrót w deszczu i we mgle, na glebie śnieżno-błotna pulta.
Poniedziałek, 12 lutego 2007 | rower: Kategoria Mieszczuch
Do pracy (przez poligon
km: | 38.80 | czas: | 02:10 | km/h: | 17.91 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Do pracy (przez poligon - temp. ok. -5 śnieg ubity i zmrożony) i z powrotem (tez przez poligon)
Piątek, 9 lutego 2007 | rower: Kategoria Mieszczuch
Do pracy przez poligon,
km: | 41.36 | czas: | 02:20 | km/h: | 17.73 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Do pracy przez poligon, dodatkowo lekkie odbicie na Złotą Karczmę i żółtym szlakiem do trasy standardowej przez Dolinę Radości. Oczywiście padał śnieg :) Jak jest śnieg to od razu chce mi się po lesie jeździć. Czy ktoś z was jeździ w zimie po lesie rowerem miejskim czy tylko ja jestem taki poj...? :)
Powrot a jakze tez przez poligon tym razem z Siwym i bez padajacego sniegu.
Powrot a jakze tez przez poligon tym razem z Siwym i bez padajacego sniegu.
Czwartek, 8 lutego 2007 | rower: Kategoria Mieszczuch, Serwis
Udało się porządnie zakleić
km: | 37.70 | czas: | 02:15 | km/h: | 16.76 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Udało się porządnie zakleić wtorkową dziurę na skraju łatki - dętka ma już 6 łatek :)
Do pracy (przez poligon) i z powrotem (padał śnieg).
Wymieniłem łańcuch i zębatkę, niestety w warsztacie nie mieli 18-tki wiec wziąłem 16-tke. Teraz albo będę zamulał na na najniższym biegu albo się przyzwyczaję i bedę szybciej jeździł ]:-)
Do pracy (przez poligon) i z powrotem (padał śnieg).
Wymieniłem łańcuch i zębatkę, niestety w warsztacie nie mieli 18-tki wiec wziąłem 16-tke. Teraz albo będę zamulał na na najniższym biegu albo się przyzwyczaję i bedę szybciej jeździł ]:-)
Środa, 7 lutego 2007 | rower: Kategoria Damka
Do pracy (padał śnieg; w
km: | 31.30 | czas: | 01:58 | km/h: | 15.92 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Do pracy (padał śnieg; w związku ze wczorajszą awarią i brakiem czasu na naprawę dziś dosiadłem damkę żony :) i z powrotem
Wtorek, 6 lutego 2007 | rower: Kategoria Mieszczuch
Do pracy (przez poligon
km: | 34.00 | czas: | 01:50 | km/h: | 18.55 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Do pracy (przez poligon - trochę świeżego śniegu, szron - bardzo przyjemnie) i z powrotem (kapeć...szybkie łatanie ale zaklejanie łatki łatką nie było zbyt skuteczne wiec po drodze jeszcze 5 przystanków na dopompowanie; moja dętka wygląda już jak biedronka a opona jest cienka jak papier, ale przy rozmiarze 26x1i3/8 ciężko coś na wymianę dostać). Podczas łatania dętki podeszła do mnie kobieta i spytała czy wszystko mam co trzeba czy sobie poradzę i czy nie chcę tego zrobić w pobliskiej szkole gdzie jest cieplej. Normalnie mnie kobieta zszokowała!
Poniedziałek, 5 lutego 2007 | rower: Kategoria Mieszczuch
Do pracy (w deszczu)
km: | 32.60 | czas: | 01:55 | km/h: | 17.01 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Do pracy (w deszczu) i z powrotem
Niedziela, 4 lutego 2007 | rower: Kategoria Cross
Krótki acz treściwy wypad szosowy
km: | 45.00 | czas: | 01:51 | km/h: | 24.32 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
Krótki acz treściwy wypad szosowy (Gdańsk-Straszyn-Bielkówko-Pęgowo-Kolbudy-łapino-Przyjaźń-Lniska-Gdańsk). Pierwszy raz od ok. 1,5 miesiąca dosiadłem flagowy rower. Przy najgorszym wmordewindzie 13/h; max-49/h.
Piątek, 2 lutego 2007 | rower: Kategoria Mieszczuch
do pracy i z powrotem
km: | 36.72 | czas: | 02:15 | km/h: | 16.32 | temp: | up: | Vmax: | 0.00 |
do pracy i z powrotem (nad morzem z Siwym)